Zakaz sprzedaży alkoholu – jak liczyć odległość
Wpis Gdzie można wypić, czyli o zakazie sprzedaży alkoholu spowodował kilka pytań dotyczących sposobu mierzenia odległości określonej przez radę gminy od miejsc „chronionych”, jak szkoły czy kościoły.
Uchwały rad gmin zawierają zazwyczaj zapisy dotyczące sposobu liczenia odległości np.:
Pomiaru odległości dokonuje się wzdłuż ciągów komunikacyjnych od drzwi wejściowych miejsc określonych w ust. 1, do drzwi wejściowych miejsc sprzedaży lub podawania napojów alkoholowych. (Uchwała nr XXXVIII/ 205/ 09 Rady Miejskiej w Iłży z dnia 20 kwietnia 2009 roku).
O ile sama uchwała wskazuje, jak tę odległość liczyć, to problem nie jest tak palący (choć nie zawsze – o czym przeczytaj tutaj).
Problem pojawia się w przypadku, gdy uchwała rady gminy nie określa sposobu liczenia odległości np. uchwała nr XXXII/204/06 Rady Gminy Rokitno z dnia 31 sierpnia 2006 r. Co wtedy zrobić?
Z taką sytuacją zmierzył się WSA w Poznaniu w wyroku z 1 grudnia 2011 r., sygn. akt IV SA/Po 1044/11, gdzie zauważono, że:
Sąd stwierdził, iż przepis ten nie może się jednak ostać. Powodem jest brak określenia (identyfikacji) w § 2 ust. 2 Uchwały, w sposób dostatecznie precyzyjny i jasny, punktów, pomiędzy którymi należy dokonywać pomiaru ustalonej odległości 20 m. W tym zakresie zastrzeżenia może budzić już samo wskazanie, iż ma to być odległość „od obiektów” (szkół, innych zakładów i placówek oświatowo-wychowawczych i opiekuńczych). W szczególności bowiem nie wiadomo, czy chodzi w tym przypadku o zewnętrzny obrys budynku (budowli) stanowiącego ów obiekt, czy raczej o granice posesji (działki), na której taki budynek (budowla) jest zlokalizowany (np. teren szkoły ogrodzony płotem obejmujący nie tylko sam budynek szkoły, ale także boisko sportowe i pozostałą infrastrukturę).
Taki sam problem dostrzeżono w przypadku punktów sprzedaży alkoholu:
Jeszcze większe trudności wiążą się jednak z ustaleniem – dla potrzeb pomiaru wymaganej odległości – jak należy rozumieć pojęcie „punktu sprzedaży napojów alkoholowych”. A mianowicie, czy wspomnianego pomiaru należy dokonywać np.: do granicy działki (posesji), na której taki punkt jest zlokalizowany; do ściany budynku (obiektu handlowego), w którym się mieści; do wejścia na tę posesję / do tego budynku; czy może do punktu kasowego lub innego jeszcze punktu w przestrzeni.
Te rozważania doprowadziły WSA w Poznaniu do wniosku, że regulacja zawarta w uchwale jest wadliwa:
Powyższe niejasności związane z wykładnią § 2 ust. 2 Uchwały – mogące w praktyce skutkować arbitralnością rozstrzygnięć organu stosującego ten przepis Uchwały – prowadzą do wniosku, iż analizowana regulacja istotnie narusza prawo poprzez nie dość jednoznaczne i zgodne z zasadami prawidłowej legislacji (art. 2 Konstytucji) określenie zasad usytuowania miejsc sprzedaży i podawania alkoholu, jak tego wymaga przepis art. 12 ust. 2 u.w.t.
Wniosek dość daleko idący. Czy takie sytuacje nie przemawiają za tym, aby sposób liczenia odległości uregulować w ustawie, jednolicie dla wszystkich gmin? Iwo Fisz
[…] Pod koniec maja pisałem o liczeniu odległości przy sprzedaży alkoholu. […]