Opłaty podwyższone za korzystanie ze środowiska
Codzienna praca to oczywiście nie tylko zagospodarowanie przestrzenne. Ostatnio dużo czasu poświęcam opłatom podwyższonym za korzystanie ze środowiska. Wiele przedsięwzięć gospodarczych musi wiązać się z korzystaniem ze środowiska – co wiąże się z niemałymi opłatami.
Jeśli dopełni się wszelkich formalności, to opłaty te nie są tak straszne. Problem pojawia się, gdy korzystanie ze środowiska następuje bez wymaganego pozwolenia. Może być to skutek różnych sytuacji – np. wygaśnięcia pozwolenia czy braku przeniesienia pozwolenia przy nabyciu tytułu prawnego do instalacji .
W takim przypadku organ administracji może wymierzyć opłatę podwyższoną o 500 %. Oznacza to, że zapłacić trzeba nie tylko opłatę „podstawową” (niepodwyższoną), ale również część sankcyjną – 5-krotność opłaty podstawowej. W praktyce, opłaty podwyższone często sięgają setek tysięcy lub milionów złotych.
Nie oznacza to jednak, że przedsiębiorca czy inny podmiot korzystający ze środowiska jest bez szans w starciu z organem administracji. Postępowanie w sprawie wymierzenia opłaty podwyższonej jest bowiem trudne jeśli chodzi o kwestie dowodowe i organy często popełniają w tym zakresie błędy, które pozwalają na odroczenie lub nawet uniknięcie płatności.
Bardzo ciekawym zagadnieniem jest przedawnienie opłat podwyższonych – ale to już materiał na odrębny wpis, a pewnie nawet na artykuł.
Bardzo dobrze napisany artykuł,temat trudny jak dla mnie, a i tak został mi bardzo przybliżony:)
Zapraszam do dalszej lektury :).
dobrze że doszliśmy do kwestii działań dokonywanych bez pozwolenia, bo mam takie pytanie: czy można zalegalizować inwestycję celu publicznego? dotychczas wyczytałam tylko, ze nie można wydawać decyzji LICP na coś, co istnieje, bo decyzja LICP może służyć w postępowaniu w sprawie wywłaszczenia, której z kolei nie stosuje się do obiektów istniejących
ale czy to mozliwe, aby nie było żadnej możliwości legalizacji np. odcinków obiektów liniowych (może wydawać sie dziwne że zarządca sieci pozwala sobie na „samowolkę”, ale przypadki chodzą po ludziach)
Sporo przydatnych informacji 🙂
Pozdrawiam i czekam na kolejne teksty! 🙂
Ciekawą kwestią są opłaty za wprowadzanie gazów lub pyłów do powietrza związane z posiadaniem samochodu firmowego. Co prawda jeśli wyliczona opłata jest niższa niż 800zł/rok, opłaty takiej się nie uiszcza, jednak nie zwalania to z obowiązku złożenia stosownego wykazu do właściwego Marszałka Województwa. A teraz pytanie – ile firm faktycznie to robi??
Nie wiem, ile podmiotów, które nie przekraczają kwoty 800 zł to robi. Przy znacznej ich liczbie suma oddziaływania na środowisko jest znaczna i nawet jeśli nie ma opłaty, to – niezależnie od obowiązku złożenia wykazu – oddziaływanie należałoby ujmować w opracowaniach właściwych organów i jednostek.