310-metrowy wieżowiec w Warszawie
Wczoraj większość dnia spędziłem na oględzinach w okolicach Mogilna. Wczoraj przegapiłem zatem doniesienia prasowe o tym, że Pałac Kultury i Nauki przestanie być najwyższym budynkiem w Polsce.
Jego miejsce ma zastąpić wieżowiec u zbiegu ul. Chmielnej i al. Jana Pawła II. Wieżowiec ma mieć 230 m wysokości oraz 80 metrową iglicę. Najwyższy punkt tego obiektu będzie zatem na wysokości 310 m, a PKiN ma w najwyższym punkcie 237 m. Nowy wieżowiec będzie też zapewne najwyższym budynkiem w krajach UE.
Inwestorem ma być HB Reavis, deweloper z kapitałem słowackim. Według doniesień prasowych, decyzja o warunkach zabudowy dla tej inwestycji jest prawomocna (http://eurobuildcee.com/?page=news&id=21766).
Przy tej okazji warto przypomnieć historię ustalania wysokości PKiN. O jego wysokości zdecydowała komisja architektów polskich i radzieckich na podstawie obserwacji samolotu ciągnącego balon (stwierdzenie o decyzji po ich stronie należy potraktować z dużym dystansem, biorąc pod uwagę ówczesne realia polityczne). Obserwacji dokonywano z okolic mostu Śląsko-Dąbrowskiego.
Początkowo budynek miał mieć ok. 100 m wysokości, jednak architekci – będący w kontakcie radiowym z pilotem – nakazywali mu podwyższać pułap lotu, aż osiągnął finalną wysokość, zdecydowanie dominującą nad Warszawą lat 50. XX.
230 metrów budynku + 80 metrów iglicy. To tylko tani chwyt „marketingowy”. Iglice nie powinny wliczać się do łącznej wysokości budynku.
Być może – ale proszę zauważyć,że wysokość PKiN też podaje się z iglicą.
o który to wieżowiec chodzi?